Weekend na drogach Warmii i Mazur. Jedna osoba NIE ŻYJE, śmiertelne potrącenie! [ZDJĘCIA]

Lidzbark Warmiński: Śmiertelne potrącenie w Ornecie

W sobotę (25 stycznia) kilka minut po godz. 6 oficer dyżurny lidzbarskiej komendy został poinformowany o potrąceniu pieszej, do którego doszło w Ornecie przy ul. Ks. Jerzego Popiełuszki. Policjanci ustalili, że kierowca seata potrącił 80-latkę przechodzącą przez pasy. W wyniku uderzenia, pomimo udzielenia pomocy, mieszkanka Ornety zmarła.

58-letni kierowca był trzeźwy. Droga w miejscu zdarzenia była zablokowana przez kilka godzin. Policjanci zatrzymali mieszkańcowi Olsztyna prawo jazdy, a jego pojazd zabezpieczyli na policyjnym parkingu. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą dalsze czynności mające na celu ustalenie dokładnego przebiegu zdarzenia.

- W niedzielę (26 stycznia) po godz. 2 lidzbarski patrol zatrzymał do kontroli drogowej przy ul. Zamkowej kierowcę volkswagena passata - mówi Monika Klepacka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim.

Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości potwierdziło u 25-latka blisko promil alkoholu w organizmie. Mieszkaniec gminy Kiwity przyznał policjantom, że wypił piwo. W takim stanie kierujący chciał dojechać do miejsca zamieszkania. Policjanci zatrzymali 25-latkowi prawo jazdy. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem.

Braniewo: Wypił i ruszył na imprezę

W trakcie minionego weekendu braniewscy policjanci dwukrotnie interweniowali wobec pijanych kierowców na naszych drogach. O pierwszym z mężczyzn funkcjonariusze zostali powiadomieni w piątek (24 stycznia) po godz. 16. Z relacji zawiadamiającego wynikało, że rowerzysta przewrócił się na pasach. Chwilę później patrol ustalił, co było przyczyną utraty równowagi cyklisty. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że 59-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem.

Następnego dnia wieczorem funkcjonariusze patrolowali teren gminy Pieniężno. W jednej z miejscowości zatrzymali nadjeżdżające auto. - Za kierownicą siedział młody mężczyzna, elegancko ubrany. Jak sam oznajmił, był w drodze na imprezę - mówi Jolanta Sorkowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Braniewie.

Policjanci ustalili, że 29-latek pił alkohol jeszcze przed rozpoczęciem towarzyskiego spotkania. Badanie stanu trzeźwości wykazało bowiem, że miał ponad 1,5 promila w organizmie. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a sprawą zajmą się teraz kryminalni. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Ełk: Trzy wypadki w krótkim czasie

- Plaga nieszczęśliwych zdarzeń zaczęła się od nocy z 24 na 25 stycznia w gminie Kalinowo. Policjanci dojeżdżający na interwencję zauważyli samochód znajdujący się częściowo w przydrożnym drodze, a częściowo na poboczu - mówi Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.

Kierujący, manewrując autem, usiłował wyjechać na jezdnię. W rozmowie z kierowcą policjanci wyczuli od niego zapach alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna jechał sam.

Do kolejnego zdarzenia doszło 25 stycznia na trasie Ełk-Regiel. Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że 22-letni kierowca, na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków drogowych i zjechał do przydrożnego rowu, uderzając w drzewo. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu. Podróżował z dwoma nietrzeźwymi pasażerami, którzy trafili do szpitala. Policjanci ustalili, że 22-latek był już wcześniej skazany za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia oraz kara finansowa w wysokości nie mniejszej niż 10 tys. złotych.

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się również 27-latek z Ełku. Mężczyzna na trasie Oracze-Siedliska, kierując BMW stracił panowanie na pojazdem i uderzył w drzewo. Był zakleszczony w pojeździe. Strażacy wydobyli go z auta za pomocą specjalistycznego sprzętu. W chwili zdarzenia jechał sam.

Jak się okazało, mężczyzna zabrał auto koledze bez jego pozwolenia i zgody. Z uwagi na stan mężczyzny nie można był przeprowadzić badania stanu trzeźwości. Mężczyźnie pobrano krew do badań , które maja dokładnie określić, czy w jego organizmie znajdował się alkohol lub środki odurzające.

Iława: Rozwoził jedzenie po pijaku

- W Iławie świadek poinformował policjantów, że po mieście samochodem osobowym jeździ dostawca jedzenia jednej z lokalnych firm i jest prawdopodobnie pod działaniem alkoholu - mówi Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie. Policjanci pojechali we wskazane miejsce i zatrzymali mężczyznę do kontroli drogowej. W trakcie czynności okazało się, że 44-latek kierował daewoo mając ponad 0,4 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy kierującemu.

Kolejnego pijanego kierowcę policjanci zatrzymali również po zgłoszeniu przez świadka. Okazało się, że 28-latek jechał seatem mając 1,4 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali prawo jazdy mieszkańcowi Lubawy.

Tymczasem iławscy policjanci ruchu drogowego w niedzielę kilka minut po godz. 20 zostali poinformowani o zdarzeniu drogowym. Funkcjonariusze pojechali na miejsce, gdzie zastali mężczyznę stojącego obok peugeota. W trakcie czynności ustalili, że jego 34-letni kuzyn, który kierował samochodem, nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad nim i wjechał do przydrożnego rowu po czym oddalił się z miejsca zdarzenia.

Mężczyzna wrócił na miejsce zdarzenia po kilku minutach. Policjanci wylegitymowali 34 -latka oraz skontrolowali jego stan trzeźwości. Okazało się, że mieszkaniec powiatu iławskiego kierował peugeotem mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy mężczyźnie.

Kętrzyn: Nietypowy wypadek w Muławkach

W piątek (24 stycznia) ok. godz. 18 oficer dyżurny kętrzyńskiej jednostki policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, z którego wynikało, że na drodze W591 w rejonie miejscowości Muławki doszło do kolizji trzech aut, w wyniku, której poszkodowana została jedna osoba.

Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 32-letni kierowca toyoty zatrzymał auto na drodze z uwagi na awarię. Za tym pojazdem zatrzymała się 36-letnia kierująca audi, która chciała udzielić pomocy drogowej. W tym samym momencie, najprawdopodobniej w wyniku niedostosowania prędkości do warunków drogowych, 19-letni kierujący BMW uderzył w stojące na drodze audi.

W wyniku zdarzenia z obrażeniami ręki został przewieziony do szpitala pasażer tego pojazdu. W miejscu zdarzenia pojawiły się ogromne utrudnienia w ruchu, które trwały ponad 2 godziny. Przeprowadzone badania trzeźwości wykazały, że wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Obecnie policjanci sprawdzają wszystkie okoliczności nietypowego zdarzenia drogowego.

Szczytno: Chciał uciec patrolowi policji

Policjanci szczycieńskiej drogówki w piątek (24 stycznia) ok. godz. 17 na terenie miasta zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Opel. Kierowca na widok radiowozu przyspieszył i zaczął się oddalać. Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dając kierującemu sygnał do zatrzymania. Nie reagował on jednak na wydawane polecenia i kontynuował jazdę. W pewnym momencie, kilkaset metrów dalej, skręcił w drogę gruntową i dopiero tam zatrzymał pojazd.

Policjanci wylegitymowali kierowcę i sprawdzili w policyjnych systemach. Okazało się, że mieszkaniec gminy Dźwierzuty nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ponieważ nie posiadał uprawnienia do kierowania pojazdem mechanicznym.

Z kolei w sobotę (25 stycznia) ok. godz. 2 przy ul. Wielbarskiej w Szczytnie, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Opel. W trakcie kontroli stanu trzeźwości okazało się, że 26-letni mężczyzna prowadził auto mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.

W nocy z niedzieli na poniedziałek szczycieńscy policjanci wyeliminowali z ruchu kolejnego pijanego kierowcę. W miejscowości Wielbarki zatrzymali do kontroli 41-letniego mieszkańca gminy Wielbark. Kierujący pojazdem marki Seat Leon miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.