Dokładnie w Dzień Kobiet węgorzewscy policjanci zostali poinformowani o akcie wandalizmu, do którego doszło w miejskim parku. Jak się okazało, została uszkodzona drewniana rzeźba. - Postać diabła była jedną z części plenerowej wystawy stworzonej na podstawie mazurskich legend pochodzących ze zbioru ,,Czarci Ostrów” - mówi asp. Agnieszka Filipska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie.
Wystawa została zorganizowana w Parku Helwinga w ramach obchodów 450-lecia miasta Węgorzewa. Funkcjonariusze prowadzący sprawę na podstawie zebranych materiałów wytypowali sprawcę zniszczenia mienia. Ich przypuszczenia potwierdziły się.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Sensacyjne odkrycie olsztyńskiego historyka! Znalazł to aż w Berlinie!
39-letni mieszkaniec Węgorzewa usłyszał zarzut uszkodzenia drewnianej rzeźby diabła. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i tłumaczył, że tylko oparł się o rzeźbę, która runęła na ziemie. Wartość uszkodzonego mienia Węgorzewskie Centrum Kultury oszacowało na kwotę 5 tys. złotych. Policja przypomina, że każdy kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.