Otwarcie Aquasfery w Olsztynie 6 czerwca. Trzy miesiące oczekiwania
- Blisko trzy miesiące czekaliśmy na ten dzień z utęsknieniem wypatrując chwili, kiedy pandemia COVID-19 wyhamuje na tyle, abyśmy mogli znów zaoferować wodne atrakcje - mówi Zbigniew Szymula, rzecznik prasowy Ośrodka Sportu i Rekreacji w Olsztynie.
Powrót Aquasfery może cieszyć tym bardziej, że czas przerwy wykorzystano przeprowadzając wszystkie zabiegi konserwacyjne i przeglądy urządzeń, których zwyczajowo OSiR dokonuje we wrześniu.
- W ostatnich tygodniach wyprzedzaliśmy również rzeczywistość i na długo przed wejściem w życie Rozporządzenia Rady Ministrów RP rozpoczęliśmy napełnianie niecek basenowych wodą, a jest to niebagatelna kwestia 3 mln litrów, a cały proces trwa kilka dni - wyjaśnia Zbigniew Szymula.
OSiR uruchomił również systemy podgrzewania i uzdatniania wody. Dopiero po tych zabiegach można było oddać próbki wody do badań. Aquasfera uzyskała finalnie komplet dokumentów świadczących o tym, że obiekt jest gotowy na przyjęcie gości.
Nowe zasady w Aquasferze
Aquasfera wraca, ale na nowych zasadach. Zgodnie z regulacjami rządowymi nie będziemy mogli udostępnić saun, a użytkownicy będą musieli przestrzegać kilku zasad. Oto główne zasady:
- Do obiektu wchodzimy w maseczkach zasłaniających usta i nos, zdejmujemy je dopiero w przebieralniach,
- po wejściu i przed wyjściem z WCRS dezynfekujemy ręce,
- istnieje obowiązek zachowania dystansu społecznego, czyli odległości 2 metrów,
We wszystkich basenach WCRS Aquasfera może przebywać maksymalnie 150 osób. Obsługa obiektu może odmówić wpuszczenia klientów na teren hal basenowych po przekroczeniu tej liczby. Z jednego toru w basenie jednocześnie mogą korzystać maksymalnie 4 osoby. Nie ma możliwości korzystania z saun.
Ponadto z użytkowania wyłączona jest widownia, a hol główny stanowi tylko i wyłącznie ciąg komunikacyjny. OSiR przypomina również
o stale obowiązujących zasadach przestrzegania higieny osobistej, o dokładnym umyciu ciała pod prysznicem przed wejściem do wody oraz o niekorzystaniu z obiektu, gdy podejrzewamy u siebie jakąkolwiek chorobę.