Sąd Okręgowy w Olsztynie 2 marca rozpoznał trzy sprawy z powództwa osób prowadzących przedszkola niepubliczne na terenie Kętrzyna przeciwko Gminie Miejskiej Kętrzyn o uzupełnienie dotacji oświatowych niewypłacanych w należytej wysokości w latach 2009-2016. Sprawa dotyczyła niebotycznych sum pieniędzy. Przedszkola "Słoneczko" i "Krasnal" domagały się blisko 80 tysięcy złotych rekompensaty. Z kolei placówka "Mały Prymusik" domagała się kwoty ponad 1,5 miliona złotych!
Olsztyński sąd jeszcze w tym samym dniu wydał orzeczenia oddalające wszystkie trzy wyżej wymienione powództwa. Z ustaleń sądu wynika, że Gmina Miejska Kętrzyn rzeczywiście źle obliczała należną dotację oświatową, co mogło prowadzić do jej zaniżenia w stosunku do tej dotacji, jaka powinna była być wypłacona. Jednak osoby prowadzące niepubliczne przedszkola nie wykazały, aby z tego tytułu poniosły jakikolwiek uszczerbek w swoim majątku. Zapadłe w tych trzech sprawach orzeczenia nie są prawomocne.
- Sąd wskazał, że dotacja może być wydana tylko na potrzeby uczniów przedszkoli. Dotacja niewydana na potrzeby uczniów lub wydana niezgodnie z przeznaczeniem podlega zwrotowi. W tych konkretnych sprawach osoby prowadzące przedszkola niepubliczne nie wykazały, aby z własnych środków pokryły jakiekolwiek potrzeby uczniów, które w normalnym biegu pokryte byłyby z dotacji - mówi Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Problemy Kętrzyna jednak nie skończyły się. 19 lutego w Sądzie Okręgowym w Olsztynie odbyła się rozprawa w sprawie z powództwa J. Ch., prowadzącej niepubliczne przedszkole „Kluczyk” w Kętrzynie, przeciwko Gminie Miejskiej Kętrzyn o zapłatę 3,1 mln zł tytułem należnej, a niewypłaconej dotacji oświatowej w latach 2009-2016. Sąd w tym dniu przesłuchał jednego świadka i odroczył rozprawę do dnia 15 kwietnia.