Przewrócona łódź na Jeziorze Orzysz
W piątek (12 czerwca) na jeziorze Orzysz mogło dojść do tragedii, gdyby nie szybka i skuteczna interwencja służb. Patrol składający się z policjanta i dwóch ratowników wodnych, w odległości około 300 m od brzegu zauważył przewróconą łódź.
- Wokół niej było kilka osób w wodzie wołających o pomoc. Okazało się, że do jeziora wpadło czterech mężczyzn, a ich łódź wędkarska bardzo szybko nabierała wody. Sytuacja była tym bardziej niebezpieczna, że żadna z osób nie miała na sobie kamizelki asekuracyjnej -relacjonuje nadkom. Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
Turyści z Warszawy uratowani przez policję i ratowników
Patrol wyciągnął wszystkich mężczyzn z jeziora, a ich łódź odholował do brzegu. Byli to turyści z Warszawy w wieku od 20 do 30 lat. Bardzo przepraszali za swoje nieodpowiedzialne zachowanie oraz dziękowali za tak szybą pomoc i uratowanie im życia.
Służbę na jeziorze Orzysz tego dnia pełnił patrol mieszany składający się z policjanta z Komisariatu Policji w Orzyszu i dwóch ratowników wodnych ze Stowarzyszenia „Podwodnik. Szkoła Ratownictwa, Sportów Wodnych i Obronnych”. To pierwsza taka służba, będąca efektem porozumienia o współpracy podpisanego w marcu tego roku przez Komendanta Powiatowego Policji w Piszu i Prezesa Stowarzyszania - mówi oficer prasowy piskiej policji.
Policja przypomina o bezpieczeństwie nad wodą
Policjanci i ratownicy wodni apelują do wszystkich, aby przestrzegali zasad bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku wypoczywając na jeziorach. Przebywanie pod wpływam alkoholu (lub innych środków o podobnym działaniu) w wodzie i nad wodą jest niedopuszczalne oraz wysoce niebezpieczne. Brak kamizelki asekuracyjnej na sobie może skończyć się utonięciem.
Polecany artykuł: