Autor: Pixabay, Materiały prasoweW Elblągu 20-latek wpadł do rzeki. Z wody musiała go wyciągać policja.
Zabawa mogła doprowadzić do tragedii! 20-latek zabalował i wpadł do rzeki!
SCH
2020-10-0513:56
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Dla młodego mężczyzny z Elbląga zabawa na starówce mogła skończyć się tragicznie. 20-latek wpadł do rzeki Elbląg i nie był w stanie wyjść z wody! Na szczęście zauważył go inny mężczyzna, który spacerował z psem i zawiadomił policję. Młody mężczyzna nie pamięta, jak to się stało, że wpadł do rzeki. Wiadomo jedynie, że wieczorem bawił się w jednym z lokali na elbląskiej starówce.
W niedzielę (4 października) chwilę po godz. 5 nad ranem, mężczyzna zawiadomił policję. Podczas spaceru z psem zauważył on jak inny mężczyzna wpada do rzeki Elbląg. Z wody dochodził okrzyk wołania o pomoc. Policyjny patrol przyjechał na interwencję, jednak 20-latek znajdujący się w wodzie był tak mocno wyziębiony, że nie miał sił wyjść z wody.
Express Biedrzyckiej - Robert Biedroń: Czarnek to Rydzyk w garniturze
- Dopiero użycie sprzętu ratowniczego przez strażaków pozwoliło na wydostanie go na brzeg - relacjonuje kom. Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. Mężczyźnie udzielono pomocy medycznej. 20-latek był przytomny, jednak nie pamiętał okoliczności, w jakich wpadł do wody. Wieczorem bawił się w jednym z lokali na elbląskiej starówce.