Zadźgał nożem partnera matki. Przed sądem prosił o szansę. Zaskakująca decyzja

i

Autor: Shutterstock Zdj. ilustracyjne.

Zabójstwo pod Olsztynem

Zadźgał nożem partnera matki. Przed sądem prosił o "szansę". Zaskakująca decyzja

2024-06-19 15:52

Przemysław A. z Biskupca (woj. warmińsko-mazurskie) oskarżony jest m.in. o zabicie partnera matki oraz próbę przejechania policjanta samochodem. Proces w jego sprawie rozpoczął się na nowo przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Dlaczego? Szczegóły poniżej.

Biskupiec. Zabił partnera matka. Wpadł po policyjnym pościgu

Z powodu zmiany sędziego w olsztyńskim Sądzie Okręgowym na nowo rozpoczął się proces Przemysława A. z Biskupca, który jest oskarżony m.in. o to, że latem 2022 r. w Biskupcu zabił partnera matki i próbował przejechać policjanta. W środę (19 czerwca) sąd poinformował, że z powodu zmiany składu orzekającego proces Przemysława A. będzie się toczył od nowa. Powodu zmiany nie wskazano, poprzedni sędzia, który prowadził sprawę był tzw. neosędzią.

Poprzedni skład orzekający miał ogłosić w tej sprawie wyrok w styczniu, ale w dniu, w którym wyrok miał być ogłoszony sędzia poinformował, że do wyrokowania w tej sprawie potrzebna jest jeszcze jedna opinia biegłych, a sam oskarżony Przemysław A. zostanie poddany kolejnemu badaniu sądowo-psychiatrycznemu przez zespół specjalistów ze szpitala w Choroszczy. Sąd dopatrzył się sprzeczności w istniejących już w tej sprawie opiniach.

Wszystkie przestępstwa, o jakie jest oskarżony Przemysław A. zostały popełnione 4 i 5 sierpnia 2022 roku w Biskupcu. Według ustaleń prokuratora, 4 sierpnia Przemysław A. w jednym z domów w Biskupcu zaatakował nożem mężczyznę, który od dłuższego czasu był w związku z jego matką. Oskarżony zadał pokrzywdzonemu tak wiele ciosów, że ofiara zmarła w miejscu ataku. Po dokonaniu zabójstwa A. zabrał kluczyki do busa należącego do ofiary i jeździł po Biskupcu i okolicy.

W nocy z 4 na 5 sierpnia 2022 r. policjanci próbowali zatrzymać Przemysława A. Mimo że policjanci używali sygnałów świetlnych i dźwiękowych, A. nie zatrzymał się i zaczął uciekać, doprowadzając po drodze do kilku kolizji. Oprócz zabójstwa usłyszał też zarzut "dokonania zaboru pojazdu w celu jego krótkotrwałego użycia, niewykonanie wydanego przez policjantów polecenia zatrzymania pojazdu, czynną napaść na policjanta, a także kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i pod wpływem środków odurzających oraz posiadanie substancji psychotropowych w postaci tabletek ekstazy i amfetaminy".

W poprzednim procesie Przemysław A. nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień. W swojej mowie końcowej powiedział, że jest mu przykro za to, co się stało i złożył kondolencje pokrzywdzonym. Jednocześnie poprosił sąd "o danie mu szansy".

Ponowny początek procesu

W środę (19 czerwca) oskarżonego nie było w sądzie, ponowny proces rozpoczął się z udziałem jego obrońcy. Sąd nie odczytywał złożonych wcześniej przez A. wyjaśnień. W środę przesłuchano kilku świadków, m.in. policjanta, którego według aktu oskarżenia Przemysław A. próbował potrącić autem. Kolejne rozprawy sąd zaplanował na czwartek, wyznaczono też lipcowe terminy.

W poprzednim procesie prokurator w mowie końcowej wnosił o skazanie A. na 25 lat więzienia oraz orzeczenie od oskarżonego na rzecz oskarżycielek posiłkowych (matki i siostry pokrzywdzonego) zadośćuczynienia po 50 tys. zł. Prokurator wniósł także o orzeczenie wobec oskarżonego łącznego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na 7 lat oraz świadczenia pieniężnego 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

O surowszy wyrok wnieśli wówczas pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych oraz jedna z oskarżycielek posiłkowych, prosząc o wymierzenie oskarżonemu kary dożywocia.

CZYTAJ TEŻ: Śmiertelne potrącenie 12-letniego Krzysia. Jest zarzut dla kierowcy

EXPRESS BIEDRZYCKIEJ - Marek Sawicki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki