W niedzielę, 12 września, rano oficer dyżurny olsztyńskiej policji przyjął zawiadomienie o zaginięciu 27-letniego mężczyzny. Służby natychmiast rozpoczęły akcję poszukiwawczą. Jak ustalili policjanci, 27-latek w nocy z soboty na niedzielę, oddalił się od grupy znajomych, z którymi przebywał w jednym z domków letniskowych na terenie gminy Purda i poszedł w nieznanym kierunku. Znajomi próbowali najpierw sami znaleźć 27-latka. Dotarli do brzegu jeziora Klebarskiego, grupa znaleźli rzeczy, należące prawdopodobnie do ich kolegi. Wtedy natychmiast zaalarmowali policję.
Akcję poszukiwawczą rozpoczęto bezpośrednio po otrzymaniu zawiadomienia o zaginięciu. Niedzielne działania nie przyniosły rezultatu, dlatego następnego dnia od rana zostały one wznowione i trwają do chwili obecnej. Do akcji poszukiwawczej zaangażowani zostali wolontariusze PCK, żołnierze WOT, policjanci z KMP w Olsztynie i z Komisariatu Policji w Barczewie oraz płetwonurkowie z Grupy Specjalnej Płetwonurków RP. Do poszukiwań wykorzystano m.in. psy tropiące specjalizujące się w poszukiwaniach osób żywych oraz specjalistyczny sprzęt w postaci quadów, sprzętu nawigacyjnego, łodzi wyposażonych w sonar i drony. Aktualnie przeczesywane jest dno jeziora Klebarskiego.
Przypomnijmy, że kilka dni temu olsztyńska policja również szukała innego, zaginionego mężczyzny. Niestety, 24-latek ze Zduńskiej Woli został odnaleziony martwy.
Polecany artykuł: