Stomil przegrał z Zagłębiem
Trener Piotr Zajączkowski dokonał trzech zmian w składzie Stomilu Olsztyn w porównaniu do ostatniego meczu z Chrobrym Głogów, zakończonym bezbramkowym remisem. Janusza Bucholca, Artura Siemaszkę i Wojciecha Hajdę zmienili Serafin Szota, Maciej Pałaszewski i Irlandczyk Eric Molloy.
Pierwsza połowa meczu nie stała na wysokim poziomie. Ozdobą tej części gry był przepiękny strzał z dystansu Filipa Karbowego z 36. minuty, po którym Zagłębie Sosnowiec objęło prowadzenie. Na przerwę gospodarze schodzili z wynikiem 1:0.
Po zmianie stron obie drużyny pokazały dużo bardziej ofensywną grę. Dobrze spisywali się bramkarze obu ekip: Kacper Chorążka i Piotr Skiba. Po godzinie gry Stomil wreszcie doprowadził do wyrównania. Kacper Radkowski faulował w polu karnym Szymona Sobczaka, a sędzia Wojciech Myć podyktował rzut karny. "Jedenastkę" na gola zamienił Sobczak, w tym sezonie najlepszy strzelec olsztynian.
Biało-niebiescy krótko cieszyli się z remisu. Zaledwie minutę później nieskuteczny dotychczas Fabian Piasecki trafił do bramki Stomilu. Jak się później okazało, był to zwycięski gol. Następny mecz Stomil zagra 13 czerwca w Olsztynie. Rywalem będzie Chojniczanka Chojnice.
Zagłębie Sosnowiec - Stomil Olsztyn 2:1 (1:0)
Bramki: Filip Karbowy 36 min. ; Fabian Piasecki 62 min. - Szymon Sobczak 61 min. (rzut karny)
Zagłębie: Chorążka - Dawid Ryndak, Kacper Radkowski, Piotr Polczak, Markas Beneta - Mateusz Szwed, Bartłomiej Babiarz, Filip Karbowy (75. Szymon Hołota), Szymon Pawłowski (83. Patryk Mularczyk), Patryk Małecki - Fabian Piasecki (75. Rubio)
Stomil: Piotr Skiba - Serafin Szota, Wiktor Biedrzycki, Jakub Mosakowski, Jonatan Straus - Jakub Tecław (50. Wojciech Hajda), Mateusz Gancarczyk, Maciej Pałaszewski, Grzegorz Lech (68. Koki Hinokio), Eric Molloy (63. Jurich Carolina) - Szymon Sobczak