Telefon - zdj. ilustracyjne

i

Autor: Pixabay

Zgłosił na policję, że jedna osoba nie żyje. "Był w ciągu alkoholowym"

2020-02-03 9:40

Kętrzyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zwłokach w jednym z mieszkań w miejscowości Parys (gmina Korsze). Funkcjonariusze natychmiast pojechali pod wskazany adres, ale to, co zobaczyli na miejscu, przeszło ich najśmielsze oczekiwania.

W piątek (31 stycznia) przed godz. 7 oficer dyżurny kętrzyńskiej jednostki policji skierował patrol na interwencję do miejscowości Parys na terenie gminy Korsze. Zgłaszający poinformował policjantów, że pod wskazanym adresem znajduje się martwy człowiek. W mieszkaniu miały też znajdować się trzy, pijane osoby.

Funkcjonariusze pojechali na miejsce zdarzenia. Okazało się, że pod podanym adresem przebywają dwie osoby, a dokładnie dwóch braci. Jeden z nich spał i był trzeźwy. Drugi natomiast był pijany. To on wezwał policjantów.

- Mężczyzna nie był w stanie racjonalnie wyjaśnić przyczyny swojego zachowania. W rozmowie z bratem zgłaszającego ustalono, iż jego brat od kilkunastu dni jest w tzw. „ciągu alkoholowym”. Dodał, że tego dnia nie było u nich w domu żadnych osób. Wobec nieodpowiedzialnego zachowania jednego z braci, policjanci skierują do sądu wniosek o ukaranie - mówi Anna Baluta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie.

Policjanci po raz kolejny przypominają - na numery alarmowe dzwońmy tylko w uzasadnionych przypadkach. Za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych zgodnie z art. 66 kodeksu wykroczeń sprawca podlega karze aresztu (od 5 do 30 dni), karze ograniczenia wolności lub karze grzywny do 1.500 złotych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki