Horror na Mazurach. Bił i dusił żonę po pijanemu
W czerwcu tego piscy policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na terenie Pisza, gdzie doszło do przemocy domowej. Ze zgłoszenia wynikało, że nietrzeźwy mąż wszczął awanturę, w trakcie której wyzywał żonę, pobił ją, zabrał jej kluczyki do samochodu oraz telefon komórkowy.
Policjanci zatrzymali 43-letniego mieszkańca Pisza w policyjnym areszcie. Śledczy ustalili, że taka sytuacja ma miejsce w rodzinie od ponad 10 lat. Nietrzeźwy mąż wszczynał awantury, w trakcie których wyzywał żonę i groził jej śmiercią. Do tego bił ją, popychał, dusił oraz rzucał w nią różnymi przedmiotami. Ostatnim razem zebrał jej kluczyki od samochodu oraz telefon, uniemożliwiając wezwanie pomocy.
Sprawca przemocy domowej złamał policyjne zakazy
Sprawca przemocy usłyszał zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad żoną. Objęty został policyjnym dozorem. Do tego miał orzeczony zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną i zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 20 metrów. Zobowiązany został także do natychmiastowego opuszczenia mieszkania. Nałożony na niego został także zakaz opuszczania kraju.
43-letni mieszkaniec Pisza nie zastosował się do orzeczonych zakazów. Mężczyzna kontaktował się z pokrzywdzoną oraz przychodził do mieszkania, które miał opuścić. Ponadto dopuścił się popełnienia kolejnego przestępstwa polegającego na uporczywym nękaniu 28-letniej córki.
-Wysyłał jej wiadomości tekstowe o różnych porach oraz uporczywie dzwonił do niej. Próbował też osobiście nawiązać z nią kontakt i wejść do mieszkania. Wzbudziło to w kobiecie poczucie zagrożenia, udręczenia, poniżenia i istotnie naruszyło jej prywatność - mówi nadkom. Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
5 lat więzienia dla agresora
Mieszkaniec Pisza podejrzany jest teraz o popełnienie przestępstwa znęcania się nad żoną i nękania córki. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 43-latka na okres dwóch miesięcy. Mężczyźnie grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.