W środę, 19 sierpnia, poseł Wojciech Kossakowski jechał autem z żoną. W pewnym momencie zobaczył, jak ktoś jedzie szlaczkiem po mieście - i o mały włos nie zabija na przejściu zakonnicy! Miarka się przebrała, poseł ruszył do samochodu, który stał na czerwonym świetle, otworzył drzwi i zabrał kluczyki, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Pijany prowadzący był agresywny, ale na szczęście policja zjawiła się bardzo szybko. Zatrzymany kierowca miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. - Za prowadzenie pojazdu pod wpływem grozi mu kara dwóch lat więzienia i grzywny oraz utrata prawa jazdy - komentuje policja.
Znany poseł z Ełku zatrzymał pijanego kierowcę, który prawie rozjechał zakonnicę!
2020-08-20
14:16
Kto by pomyślał, że poseł Wojciech Kossakowski wykaże się niebywałą odwagą i postawą godną pochwały społecznej. Jak poinformowała policja - jadący od krawężnika do krawężnika samochód zwrócił uwagę innego kierowcy, który dokonał obywatelskiego zatrzymania. Tym kierowcą okazał się Wojciech Kossakowski, poseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
Steczkowska łamie przepisy ruchu drogowego