Śmierć 26-letniej Natalii w Olsztynie. Zatrzymano jej znajomego. Razem z kolegą wynieśli zwłoki w wykładzinie
Natalia S. z Olsztyna była poszukiwana od 9 lutego. Zaginięcie 26-latki zgłosili policjantom członkowie rodziny. Ostatni raz była widziana na ul. Kołobrzeskiej. Finał poszukiwań zaginionej kobiety był tragiczny. W piątek (17 lutego) ciało Natalii zostało znalezione w samochodzie na jednym z olsztyńskich osiedli. W związku ze śmiercią 26-latki zatrzymano jedną osobę. To znajomy Natalii, który otrzymał zarzuty. - Mężczyzna, który usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci 26-latki był osobą znaną zmarłej. Prokurator prowadząca sprawę będzie wnioskować do sądu o zastosowanie aresztu - powiedział Daniel Brodowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Jak dodał, podczas przesłuchania mężczyzna częściowo przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Według jego słów razem z kolegą wynieśli zwłoki z mieszkania w zrolowanej wykładzinie.
Natalia zmarła przez narkotyki? Ustalenie przyczyny śmierci może potrwać kilka miesięcy
Wiele o śmierci Natalii S. miała powiedzieć sekcja zwłok. Po badaniach okazuje się, że wciąż wiadomo niewiele. Nie stwierdzono, żeby pokrzywdzona zmarła w wyniku jakiegoś urazu mechanicznego, nie stwierdzono żadnych widocznych obrażeń. Dokładna przyczyna śmierci kobiety nie jest znana. Prokuratura bierze pod uwagę możliwość zażywania przez kobietę substancji psychoaktywnych. To, czy to one spowodowały jej śmierć, wykażą właśnie badania toksykologiczne. Prokurator Brodowski powiedział, że do ustalenia tego, w jaki sposób zmarła Natalia S. potrzebne będą kolejne badania. Ponadto potrzebne będą opinie biegłych, m.in. z zakresu toksykologii. - Będą dalsze badania, na których wynik poczekamy kilka tygodni, może nawet do kilku miesięcy, w zależności od stopnia skomplikowania - zapowiedział Brodowski.
Damian D. zatrzymany w związku ze śmiercią Natalii. Pod koniec roku popełnił inne przestępstwo
Początkowo w związku ze śmiercią Natalii S. zatrzymano dwie osoby. Jedną z nich przesłuchano w charakterze świadka i zwolniono do domu. Druga z nich to 25-letni Damian D. Obecnie przebywa on w areszcie i spędzi tam najbliższe trzy miesiące. Damian D. usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci, ponieważ na ten moment wciąż nie wiadomo, w jaki sposób zmarła 26-latka.
Ponadto w trakcie czynności okazało się, że zatrzymany mężczyzna ma związek z przestępstwem przeciwko mieniu. W grudniu ubiegłego roku na jednej z olsztyńskich ulic miało dojść do kłótni 25-latka ze znajomym. Mężczyzna w jej trakcie miał za pomocą klucza zniszczyć reflektor oraz powłokę lakierniczą pojazdu. Pokrzywdzony wartość strat wycenił na 1000 złotych. 25-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia, do którego się przyznał. W tym przypadku kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Kiedy w człowieku rodzi się ZŁO? Dlaczego niektórzy z nas są zdolni do tak potwornych zbrodni?
Posłuchaj rozmowy z Martą Kiermasz, autorką książki ZŁO - Zbrodnia, Łowca, Ofiara.
Listen on Spreaker.