Policja przypomina: w starciu z samochodem piesi i rowerzyści mają nikłe szanse
Nadmierna prędkość to najczęstsza przyczyna tych najtragiczniejszych zdarzeń drogowych. Dlatego wsiadając „za kółko” pojazdu powinniśmy być świadomi, że posiadanie uprawnień do kierowania to przywilej, ale także ogromna odpowiedzialność, nie tylko za swoje życie, ale przede wszystkich zdrowie i życie innych uczestników ruchu drogowego.
Piesi, rowerzyści czy motocykliści w kontakcie z pędzącym z nadmierną prędkością samochodem, mają nikłe szanse na przeżycie. Niechronionych uczestników ruchu drogowego nie chroni karoseria, pasy bezpieczeństwa czy poduszki powietrzne. Mają tylko swoje ciało.
Gdy w pędzącym aucie słychać głośną muzykę, to jego kierowca nie jest w stanie prawidłowo ocenić i zareagować na pojawiające się dźwięki. A mogą one sygnalizować choćby nagłą awarię samochodu czy nadjeżdżający pojazd uprzywilejowany. Często piękna słoneczna pogoda uwalnia w kierowcach poczucie beztroski i wciskają „gaz do dechy”, „rozkręcają muzykę na full” i pędzą nie zważając na bezpieczeństwo swoje i innych.
Im większa prędkość pojazdu, tym większe musi być skupienie kierowcy na drodze. Każde, nawet chwilowe rozkojarzenie czy utrata kontaktu wzrokowego z tym, co się dzieje na jezdni, może doprowadzić do tego, że nie będzie on w wstanie w porę zareagować. Czasami wystarczy chwila, ułamek sekundy, który zadecyduje o ludzkim życiu.
Nie narażaj siebie i innych! Weź pełną odpowiedzialność za swoje zachowanie na drodze. Zastanów się, czy w pojeździe, na rowerze, na motocyklu bądź pieszo z naprzeciwka nie zbliża się ktoś, kto jest Ci bliski. Czy mając taką świadomość narażałbyś go na niebezpieczeństwo. A nawet, jeżeli uczestnikami ruchu drogowego są osoby Ci obce, to pamiętaj, że na nich też ktoś czeka w domu! Dlatego policjanci i strażacy apelują! Zwolnij! Pokieruj życiem swoim i innych!
Polecany artykuł: