Zaniepokojony ojciec młodej kobiety skontaktował się z prudnicką policją po tym, jak otrzymał SMS od swojej córki, w którym poinformowała, że właśnie zażyła "dużą dawkę tabletek". Tak targnęła się na swoje życie. We wtorek 23 czerwca ok. 21.00 dyżurny wysłał w teren policjantów z Prudnika.
Czytaj też: 4 lata PIEKŁA! Janusz K. odpowie za wielokrotne wykorzystywanie swojej CÓRKI!
Funkcjonariusze znaleźli ją na terenie miasta, jak informują "w odosobnionym miejscu". Kiedy weszli do mieszkania, kobieta przyznała, że wzięła tabletki.
- Kontakt z nią był utrudniony, była roztrzęsiona, uskarżała się na złe samopoczucie - przekazują policjanci.
Na miejscu natychmiast pojawiło się pogotowie ratunkowe, które udzieliło jej pierwszej pomocy. Później, kobieta została przetransportowana pod opiekę specjalistów. Jej zdrowiu i życiu już nic nie grozi. Szyba interwencja prawdopodobnie zapobiegła tragedii.
Warto przypomnieć o całodobowej linii wsparcia. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA, którzy udzielają porad i kierują dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie.
800 70 2222 - Linia wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!