Przypomnijmy - 7-letni chłopiec stracił w wypadku rodziców i półroczną siostrę. Śledziliśmy losy rodziny, która wracała z Niemiec od momentu wypadku.
Czytaj więcej o koszmarnym wypadku na Opolszczyźnie
7-latek wyjdzie ze szpitala szybciej?
7-latek stracił w wypadku rękę, miał złamane nogi, czeka go długie leczenie i rehabilitacja, ale jego stan jest dobry, i lekarze liczą, że wypuszczą go do domu szybciej, niż to było planowane. Zgodnie podkreślają jednak, że teraz ważna jest opieka psychologów. Na ich wsparcie mogą też liczyć bliscy chłopczyka. W wypadku stracił rodziców i półroczną siostrzyczkę. Jechali razem prostą drogą pod Opolem, wracali z Niemiec, gdzie mieszkali od dłuższego czasu. Chcieli odwiedzić rodzinne strony, kiedy z niewyjaśnionych przyczyn uderzyli w drzewo.
Czytaj też: "Nowy Oddział był potrzebny!" Tu problemy ze zdrowiem PSYCHICZNYM mają nawet 7-latki! [AUDIO]
Są świadkowie tragicznego wypadku
Świadkowie, do których dotarła prokuratura nie potwierdzili, by kierowca musiał wykonać gwałtowny manewr z powodu jakiejś przeszkody, czy choćby zwierzęcia. Nie było też śladów hamowania. Śledztwo trwa.
Rodzina mieszkała w powiecie prudnickim. Pogrzeb małżeństwa i ich córeczki odbył się w zeszłym tygodniu.
Polecany artykuł: