– Jeżeli połączymy siły, dodamy różne projekty, to kształcenie medyczne będzie w naszym województwie wzorcowe. Zawody medyczne muszą zostać zasilone przez młode osoby – zaznacza Tomasz Halski. Obecnie tak nie jest. Jak zresztą sam wskazuje, w województwie alarmująco brakuje kadry medycznej.
Miejsc dużo, chętnych wcale?
W województwie opolskim jest obecnie 2 tysiące wakatów pielęgniarskich. Oznacza to, że właśnie tyle miejsc pracy mogłoby zostać obsadzonych.
Teraz samorząd stara się finansować studentów na tyle, by zmotywować ich do tej drogi kariery. Podpisany w poniedziałek (24 lutego) list intencyjny pomiędzy samorządem województwa a uczelnią medyczną ma pomóc m.in. w odpowiedniej promocji.
Unijna szansa na pieniądze
Rektor uczelni zaznaczył, że w planach na nadchodzące lata trzeba pamiętać o funduszach unijnych, które m.in. będą dedykowane właśnie sprawom związanym z ochroną zdrowia.
- Chcemy to wykorzystać i stworzyć dla naszego województwa projekt, który połączy różne szkoły, dla jak najlepszego kształcenia kadr medycznych. Dodatkowo magnesem mają być stypendia dla uczących się w zawodach medycznych – mówił podczas podpisania listu marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła.
W tym roku przewidziano na ten cel w budżecie regionu 300 tys. zł.
Czytaj więcej o pracy w Opolu
Marketing dźwignią...pielęgniarek?
W rozwiązaniu medycznego problemu Opolszczyzny ma pomóc stary, dobry marketing. Plan jest taki, żeby promować kierunek w szkołach średnich, i prezentować możliwości, jakie idą za podjęciem takiej ścieżki zawodowej. Narzędziami będą m.in. spotkania z medykami, wyjazdy do szpitali, czy warsztaty.
Będzie też szansa dla uczniów bez matury
Bo osoby bez egzaminu dojrzałości mogą wykształcić się w zawodzie np. opiekuna medycznego.
– Zawód ten może dać ogromną satysfakcję – przekonuje marszałek Roman Kolek. Rektor uczelni Tomasz Halski dodaje, że jego uczelnia jest otwarta na pomysł kształcenia właśnie w tym zawodzie.