Rodzina poinformowała policjantów w niedzielę (19 stycznia) o 18.00. Z informacji przekazanych przez rodzinę wynikało, że starsza kobieta wyszła rano do kościoła.
W działania zostali zaangażowani wszyscy policjanci na służbie. Ogłoszono alarm dla całej jednostki oraz podległych komisariatów. Funkcjonariusze patrolowali miejsca, gdzie mogła pójść starsza kobieta. Sprawdzili okolice kościoła, do którego miała się udać i miejsca zamieszkania. Szukali na przystankach autobusowych, dworcu, w szpitalu i miejskich parkach.
2 godziny od przyjęcia zawiadomienia, zaginioną zobaczył jeden z funkcjonariuszy z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Była w obecności innej kobiety, która zauważyła zagubioną seniorkę na jednej z ulic w mieście. Widząc, że 90-latka jest zdezorientowana i nie wie gdzie mieszka – nie pozostała obojętna i postanowiła pomóc.
90-letniej mieszkance miasta nic nie dolegało, nie potrzebowała też pomocy medycznej. Policjanci przekazali ją pod opiekę rodziny.