Zgłoszenie o ucieczce byka otrzymali policjanci z Dobrzenia Wielkiego pod Opolem. Do incydentu doszło w trakcie finalizowania transakcji; kupiec przyjechał do Łubnian, gdzie przybywał byk i usiłował zapakować go na przyczepę. Byk z tej okazji skorzystał i uciekł. Tak rozpoczęło się trzydniowe polowanie. Według nieoficjalnych doniesień Radia Opole, w tym czasie policjanci korzystali m.in. z noktowizorów i dronów!
Zobacz też: 40 ton soi i 3 promile! Ten kierowca zaskoczył nawet policjantów
Po trzech dniach byka udało się wydobyć z pola kukurydzy, niezbędna była interwencja weterynarza, który w czwartek (16.09.21 r.) skorzystał ze środka usypiającego.