Opole Wschodnie stanie w korkach. Nowy asfalt jednak do zerwania
Firma, która budowała Centrum Przesiadkowe Opole Wschodnie naprawia błędy. Jak dowiadujemy się w MZD, wykonawca (Banimex) zrywa położony przed chwilą asfalt na czterech odcinkach! Każdy z nich to kilkaset metrów. Prace będą prowadzone w czterech etapach, a każdy z nich potrwa do 3 dni (1 dzień frezowanie i czyszczenie, 2 dzień regulacja wysokościowa studni, 3 dzień układanie warstwy ścieralnej). Kierowcy musza być gotowi na około 10 dni utrudnień! W tym czasie estakada pozostanie zamknięta, w kolejnych dniach drogowcy będą wymieniać nawierzchnię na poziomie zero (który jadącym w kierunku Zaodrza pozwala skręcić w ulicę Oleską, albo w tunel pod nasypem kolejowym).
MZD: "Wyszło przy odbiorze"
MZD twierdzi, że firma źle położyła nawierzchnię, a wszystkie prace odbywają się w ramach napraw gwarancyjnych. To ważne, bo w tym przypadku traci firma - to wykonawca ponosi koszty. "To nie jest nic nadzwyczajnego, od tego są wszelkiego rodzaju odbiory, żeby takie nieprawidłowości wykryć i te odbiory wykazały, że były błędy" - mówi rzecznik MZD Adam Leszczyński cytowany przez Radio Opole.
Polecamy: System ITS w Opolu. "Dostrajanie" oznacza korki. Kiedy ITS zacznie działać?
Remonty ruszył w poniedziałek (11.03.22). W godzinach popołudniowych kierowcy zdążyli już utknąć tam na blisko godzinę.
Polecany artykuł: