Od lewej: Przemysław Daca, Adrian Czubak, Violetta Porowska

i

Autor: AS

"Czarna polewka" dla wojewody opolskiego! Branża gastronomiczna protestuje

2020-11-02 19:13

Branża gastronomiczna też wychodzi na ulice. Także opolscy przedsiębiorcy dołączają do ogólnopolskich akcji. Wojewoda opolski Adrian Czubak może liczyć na wizytę restauratorów, którzy wręczą mu... "czarną polewką". Protestujący domagają się m.i. programu wychodzenia z kryzysu dla ich branży, zwolnienia ze składek zusowskich czy ujednolicenia stawki VAT.

Po wprowadzonych przez rząd obostrzeniach w funkcjonowaniu gastronomii w branży coraz gorzej. Restauracje i bary po raz kolejny się zamknęły i mogą sprzedawać produkty tylko w formie zdalnej. Ta decyzja wywołała lawinowe spadki. Teraz przedsiębiorcy domagają się systemowych rozwiązań.

- Wiadomo, trzeba będzie opłacić ZUS, wynagrodzenia, prąd i inne wydatki, które mamy co miesiąc. Jako przedsiębiorcy z wieloletnim stażem po prostu wiemy, że takie rzeczy trzeba będzie zapłacić - komentuje Katarzyna Trzcionkowska, restauratorka ze Ściborza (powiat nyski).

Według obecnych obostrzeń epidemicznych restauracje mogą serwować swoje dania tylko na wynos. To z kolei spowodowało ogromne straty i spadek obrotów.

- Przez pierwsze dwa, czy trzy dni, ludzie byli jeszcze nie do końca poinformowali. Przychodzili, byli zdziwieni że nie mogą zjeść na miejscu, w środku. W tej chwili sprzedaż spadła nam o około 90 procent - dodaje.

Teraz przedsiębiorcy przedstawią swoje żądania bezpośrednio wojewodzie. We wtorek (3 listopada) pod Urzędem Wojewódzkim odbędzie się pikieta, na której możemy się spodziewać m.in. firm, które zaopatrują lokale w produkty.

Sedno Sprawy - Joanna Kluzik-Rostkowska

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają