Do zdarzenia doszło w niedzielę, 3 września. Jak informuje szwajcarski portal laregione.ch, na masyw Pilatus wybrała się trójka turystów. Wśród nich był Polak, który podczas schodzenia poślizgnął się i spadł w przepaść. Jego towarzysze na własne oczy widzieli jak spadał ze 150 metrów. Niestety nie przeżył. Służby ratunkowe, które niemal natychmiast przybyły na miejsce wypadku, potwierdziły, że 36-letni alinista nie żyje.
Okoliczności tragedii w Alpach bada lokalna policja pod nadzorem prokuratury w Nidwalden. Służby odtwarzają cały przebieg zdarzenia, które zakończyło się śmiercią Polaka.
Jak donosi portal nto.pl, tragicznie zmarły Damian był mieszkańcem Domaszkowic pod Nysą. 36-latek osierocił trójkę dzieci. Uroczystości pogrzebowe mają odbyć się po sprowadzeniu ciała do Polski. Nie jest wykluczone, że pogrzeb odbędzie się jeszcze w tym tygodniu.