Dawid Tomala od startu maszerował w czołówce. Oderwał się od niej w okolicach 30. kilometra. Konkurenci nie zareagowali, a on sukcesywnie powiększał przewagę. W mediach komentował później: "Zacząłem się nudzić, więc przyśpieszyłem i mam złoto!".
Zobacz też: Kim jest Dawid Tomala, polski mistrz olimpijski? Kolejny złoty medal Tokio 2020
Dawid Tomala w Opolu. Spotkanie w piątek 20.08.21 r.
Polski chodziarz, zawodnik AZS-u Politechniki Opolskiej, sprawił olbrzymią niespodziankę. Przed Igrzyskami Olimpijskimi nikt nie stawiał go w roli faworyta. Tym bardziej, że z dystansem 50 km mierzył się... po raz drugi w karierze.
W piątek (20.08.21 r.) Dawid Tomala wróci w "swoje strony" i odwiedzi Opole. Spotkanie zaplanowano na Rynku o 19:00. Chętni będą mogli zadać Tomali pytanie, zrobić sobie wspólne selfie, czy poprosić o autograf. Organizatorami spotkania jest m.in. samorząd miasta, Politechnika Opolska, czy lokalny MOSIR.
Polecany artykuł:
Igrzyska w Tokio nie były pierwszymi w życiu zawodnika AZS-u. Wcześniej Tomala startował w Londynie, wtedy nie był jeszcze związany z opolskim klubem. W 2010 r. poszedł na 20 km i zajął 19 miejsce. Jak sam przyznawał, zmienił dystans, bo „szukał nowego wyzwania”.
Wcześniej złoto na igrzyskach dla opolskiego klubu wywalczył jedynie Zbigniew Gut w 1972 roku. Wówczas to futbolista Odry razem z reprezentacją Polski zwyciężył w turnieju piłki nożnej.
Warto jednak wyjaśnić, że Dawid Tomala jest ostatnim złotym medalistą w chodzie na 50 kilometrów. W Paryżu swojego tytułu nie będzie miał okazji obronić, bo dyscyplina została zdjęta.