Policyjna interwencja miała miejsce w piątek 11 czerwca w Ozimku. Około popołudnia na miejski komisariat zadzwoniła 22-letnia mieszkanka miasta - zaniepokojona sąsiadka starszej kobiety. Z jej relacji wynikało, że jest z kobietą w dobrych relacjach; często odwiedzała samotną 82-latkę i jej pomagała.
Zobacz tez: Zmiany w kościołach! Diecezja Opolska publikuje nowy dekret, Andrzej Czaja odwołuje dyspensę
Zgłosiła się na policję, bo od dwóch dni kobieta nie dawała znaku życia. Na miejscu zjawił się patrol dzielnicowych - sierż. Angelika Ossowska i sierż. sztab. Łukasz Szmuk przeprowadzili krótkie ustalenia, z których wynikało, że kobieta nigdzie nie wyjechała. Musiała być w domu...
Policjanci otworzyli okno na parterze i dostali się do środka. Widok musiał być straszny! Pod stołem leżała skrajnie wycieńczona 82-latka. Po sprawdzeniu czynności życiowych, dzielnicowi natychmiast wezwali służby medyczne. Jak stwierdzili medycy, pomoc przyszła w ostatniej chwili. Skrajnie wycieńczona 82-latka została przetransportowana do szpitala.