Jak wynika z policyjnych raportów, dwaj młodzi napastnicy całą akcję dokładnie wcześniej zaplanowali. We wtorek (15 lutego) około 4 nad ranem zamówili przejazd spod mieszkania jednego z nich. Do taksówki wsiadło ich troje, ale po chwili poinformowali kierowcę, że żaden nie wziął pieniędzy. Auto wróciło pod dom, jeden z mężczyzn wyszedł a dwóch pozostałych zaatakowało taksówkarza.
Nożem zaatakowali taksówkarza
- Pasażer siedzący za taksówkarzem miał chwycić go za gardło i dusić, a jego kompan w tym czasie miał wyjąć zza pazuchy nóż i przystawić go do twarzy - opisuje ustalenia kryminalnych Agnieszka Nierychła, rzeczniczka KMP w Opolu. Napastnicy zabrali telefon, pieniądze (400 zł.), pobili swoją ofiarę i uciekli. Działania operacyjne po tym ataku trały kilka godzin i doprowadziły śledczych na Śląsk. Kryminalni szybko zapukali do drzwi mieszkania w Chorzowie. To tam zatrzymali 20-latka i jego o 5 lat starszego wspólnika
Polecamy: Horror w Nysie. Miesiąc mieszkał z trupem! Ciało rozkładało się pod szafą
Na miejscu zabezpieczono nóż, który miał być użyty podczas napadu. Podejrzani trafili na komendę w Opolu. Prokurator złożył wniosek do sądu o zastosowanie wobec obu zatrzymanych najsurowszego środka: aresztu na 3 miesiące. 17 lutego Sąd Rejonowy w Opolu przychylił się do wniosku nadzorującego postępowanie. Teraz czekają na proces, podczas którego mogą usłyszeć wyrok do 12 lat pozbawienia wolności.