Wolontariusze z akcji "Jedzenie Zamiast Bomb" w niedzielę 6 grudnia wracają w okolice opolskiego dworca. Spotkacie ich w każdą niedzielę o 15.00. Będą pomagać potrzebującym - ciepłą, wegetariańską potrawą. Chętnych uzbroją też w płyn do dezynfekcji i maseczkę.
Polecany artykuł:
- Osoby ubogie i bezdomne nigdy nie mają tych funduszy na zakup takich rzeczy, które w tym okresie, kiedy są najbardziej potrzebne akurat poszły w górę (cenowo - red.) - komentuje Maksym Krawczyk, współorganizator akcji.
Wolontariuszy można wspierać! Potrzebne są produkty spożywcze - wegetariańskie - ale i koce, śpiwory czy ciepłe kurtki. A cała akcja nie jest taka prosta.
- Gotujemy do dziesięciu osób, później sześć osób idzie na wydawkę, a cztery dochodzą na sprzątanie. Jeszcze w tygodniu część osób odbiera dary - zdradza kulisy współorganizator pomocy.
W tym roku odbywa się dwunasta edycja akcji "Jedzenie Zamiast Bomb", a geneza samego pomysłu to lata 80. ubiegłego wieku. Wtedy inaugurowali ją działacze antywojenni i anarchistyczni z Cambridge.