Pierwsze nerwowe chwile były już w Krakowie, gdzie na szczęście wirus się nie potwierdził. Za naszą zachodnią granicą w Bawarii przypadek koronawirusa został już potwierdzony. Czy wirus z Chin jest coraz bliżej Polski?
W Europie Niemcy są już drugim krajem z potwierdzonym przypadkiem koronawirusa. Tę inaugurację na terenie Europy przeprowadziła Francja, która jako pierwsza padła ofiarą groźnego wirusa z Chin.
Jak podaje portal wp.pl, najnowsze dane wskazują, że liczba śmiertelna ofiar koronawirusa na terenie Chin wzrosła do 106. Zarażonych nim jest już 4477 osób.
Czy na Opolszczyźnie mamy powody do strachu?
Czeskie media biją na alarm. Gazeta MF Dnes poinformowała, że od niedzieli (26 stycznia) Pod obserwacją przebywa już kobieta, która przyleciała z Chin odwiedzając rodzinę. Okazuje się, że faktycznie, u kobiety wystąpił stan gorączkowy i kaszel. Jej badania zostały już wysłane do Narodowego Instytutu Zdrowia. Wyniki na razie nie są znane.
Nie ona jedyna...
Drugim pacjentem objętym obserwacją jest 30letni Czech, który także wrócił z Chin. Jego wyniki badań także powinny być znane w najbliższym czasie. Na terenie całych Czech pod obserwacją są już cztery osoby.
Czytaj więcej o aktualnej sytuacji na Opolszczyźnie
Jak blisko Opolszczyzny jest teren Opawski?
Zaskakująco blisko. To niecałe 100 km. od stolicy województwa opolskiego.
Czytaj więcej: KORONAWIRUS z CHIN w Opolu?! Przez chwilę było groźnie! [AUDIO]
Dramatyczne relacje m.in. na Twitterze
Hashtag #coronawirus bije rekordy popularności w Polsce. Wśród postów m.in. nagrania z opustoszałych stacji metra w Chinach.
Czytaj też: Opole: W Tłusty Czwartek kolejki jak w PRL!? Tak opolanie czekali po pączki! [WIDEO, ZDJĘCIA]
Mimo przerażającego nastroju i potwornych statystyk, władze Pekinu zapewniają, że są w stanie poradzić sobie z wirusem. Uspokaja także sanepid, wskazując, że w Polsce wciąż jeszcze nie ma potwierdzonych zachorowań.
[AKTUALIZACJA]
W godzinach porannych we wtorek 28 stycznia na czeskim portalu idnes.cz pojawiła się informacja, że dziewczyna, która przyleciała na Opawę nie jest chora na koronawirusa. Dziewczyna przybyła w odwiedziny blisko dwa tygodnie temu. Szpital Śląski w Opawie, którego personel zaopiekował się dziewczyną poinformował, że nie wykryto u niej śmiercionośnego wirusa z Chin. Jeden z dwóch przypadków ryzyka choroby na terenie Opawy został wykluczony.
Czytaj też: "Nowy Oddział był potrzebny!" Tu problemy ze zdrowiem PSYCHICZNYM mają nawet 7-latki! [AUDIO]