Tabletki z jodkiem potasu w Polsce. 1 mln 400 tysięcy trafiło do województwa opolskiego
Błażej Poboży wiceminister MSWiA tłumaczył, że o dystrybucji tabletek do powiatowych jednostek straży pożarnej zdecydował Mariusz Kamiński zaraz po doniesieniach o ostrzale ukraińskiej elektrowni. Jod potasu chroni przed chorobami nowotworowymi, które mogą być następstwem promieniowania po skażeniu atomowym wywołanym choćby właśnie uszkodzeniem reaktora atomowego ale też eksplozją bomby atomowej. Ten drugi przypadek także mieści się w kategorii realnego zagrożenia, bo rosyjska doktryna atomowa zakłada użycie taktycznej broni w przypadku "zagrożenia terytorium Rosji" - a jak sami Rosjanie podejdą do interpretacji własnych przepisów pozostaje zagadką.
Zobacz też: Rosja. Uciekają przed mobilizacją nawet na rowerach. "Pakują dobytek i jadą do Finlandii"
W czwartek (29.09.22) w programie Kwadrans Polityczny Poboży zaznaczył, że na razie nic nie wskazuje, jakoby miało dojść do skażenia (a w konsekwencji konieczności suplementowania jodku potasu), a pomysł dystrybucji tabletek jest działaniem wyprzedzającym.
Natychmiastowa dystrybucja od potwierdzenia skażenia
Tego samego dnia MSWiA podało, że wojewodowie zdecydują - w porozumieniu z samorządami - o najlepszym sposobie dystrybucji tabletek w danych województwach. Wiadomo, że do województwa opolskiego trafiło już 1 milion 440 tysięcy sztuk tabletek, a służby wojewody zgłosiły zapotrzebowanie na kolejne 700 tysięcy sztuk. Wszystkie pigułki są w tzw. centrach dystrybucyjnych w różnych, w przypadku opolskiego, 71 gminach - owe centra to zwykle szkoły albo apteki. Przykładowo, w samym Opolu takich punktów jest aż 30. Nieoficjalnie spekuluje się, że rządowe plany zakładają natychmiastowe rozdystrybuowanie jodku potasu w przypadku potwierdzenia skażenia - mają się rozejść w 6 godzin.
Uważajcie
Przy całej akcji dozbrajania regionów Polski w tabletki z jodkiem potasu musi też wybrzmieć istotny apel: agencja atomistyki na bieżąco śledzi dane z elektrowni w Ukrainie. Lekarze grzmią, aby nie korzystać z jodku potasu na własną rękę. - Jodek potasu powinien być przyjęty w ustalonej dawce, która zależy od wieku, na kilka-kilkanaście godzin przed wystąpieniem skażenia radioaktywnym jodem - tłumaczy cytowany przez portal abczdrowie prof. Leszek Królicki, konsultant krajowy w dziedzinie medycyny nuklearnej, kierownik Zakładu Medycyny Nuklearnej WUM. Dla uspokojenia warto dodać, że najwyższe dotąd odczyty radiacyjne odnotowano w stacjach w Gdyni, Lublinie i Krakowie. Ale wciąż - są to wartości mieszczące się w granicach normy, tj. 0,102-0,115µSv/h (wartości do 0,3µSv/h określa się jako poziom tła naturalnego).
Jakie jest prawdopodobieństwo ATAKU NUKLEARNEGO Rosji?
Włącz podcast i posłuchaj wojskowego eksperta!
Listen to "Rosja użyje BRONI JĄDROWEJ? "Putin jak ranne zwierzę" - ppłk. Przepiórka [EKSPRESS BIEDRZYCKIEJ]" on Spreaker.