Przemyt wyszedł na jaw dzięki rutynowej kontroli opolskiej KAS. W poniedziałek 25 października mundurowi z tamtejszej jednostki prowadzili rutynowe kontrole na opolskim odcinku autostrady A4. Kiedy padło na tego młodego kierowcę, musiał go przejść zimny dreszcz...
Zobacz też: W urodziny upił się ze zwłokami szwagra. Podpalił i wyrzucił go do śmieci, ale nie pamięta
Mężczyzna wracał z Holandii, a Hunter - pies opolskiego grupy KAS - podejrzanie intensywnie obwąchiwał jego bagaże. W jednym z nich policjanci odkryli pudełko na kapsułki do prania ciuchów. Nie prały! W środku była marihuana.
Zatrzymanego kierowcę przesłuchano w charakterze podejrzanego o próbę przemytu. Prokurator zaproponował karę grzywny w wysokości 2,5 tys. zł, a mężczyzna przytaknął.