Nietypowa interwencja na kozielskim dworcu PKP. We wtorek 20 lipca na numer alarmowy zadzwonił młody mężczyzna, który wyznał, że zamierza popełnić samobójstwo. Pod wskazane miejsce, którym okazał się dworzec główny PKP, wysłano patrole policji. Ustalenie desperata trwało kilka minut, ale trudno było spodziewać się podobnych efektów...
Mężczyzna - 30-letni mieszkaniec powiatu krapkowickiego - stał na dworcu z plastikowym nożem w ręku i powtarzał, że odbierze sobie życie.
Zobacz też: Opolskie. Urocza para młodych przestępców usłyszała 96 zarzutów!
Ostatecznie, pijany - jak się okazało - mężczyzna został odwieziony na komendę, a stamtąd przekazany ekipie pogotowia ratunkowego. Portal kk24.pl relacjonuje, że 30-latek miał rany na nadgarstku, ale wszystkie niegroźne.
Tym razem było niegroźnie, ale...
W opisywanej sytuacji na szczęście nie było realnego ryzyka zagrażającego życiu, ale warto przypomnieć, że w razie problemów można korzystać z różnych numerów alarmowych. Co prawda od początku 2021 roku Linia Wsparcia w Polsce zamknęła swoje numery, ale pomocy wciąż można szukać chociażby pod:
- Antydepresyjny Telefon Zaufania Fundacji ITAKA: 22 484 88 01,
- Telefon Zaufania dla Dorosłych: 116 123.
Wszystkie numery alarmowe znajdziesz TUTAJ.