Mundurowi z Kędzierzyna-Koźla otrzymali zgłoszenie w nocy z piątku na sobotę. Według informacji przekazanych przez portal kk24.pl, w mieszkaniu przy ul. Koszykowej (Pogorzelec) doszło do awantury pomiędzy dwiema kobietami. Obie miały grozić targnięciem na swoje życia.
Kiedy na miejscu zjawił się pierwszy patrol, jedna z kobiet uciekła w nieznanym kierunku, a druga zabarykadowała się w mieszkaniu. Policjanci próbowali negocjacji przez zamknięte drzwi, ale bez wyraźnych efektów. Z uwagi na podejrzenie o zagrożeniu życia i zdrowia, strażacy wyważyli drzwi.
Kiedy weszli do środka próbując udzielić pomocy, kobieta miała "naruszyć nietykalność cielesną" zarówno policjanta i strażaka. Wobec agresorki zastosowano przymus bezpośredni, natomiast druga kobieta - odnaleziona po czasie - zaprzeczyła, jakoby chciała zrobić sobie jakąkolwiek krzywdę.