Kędzierzyn-Koźle: 80 zmobilizowanych osób w akcji poszukiwawczej. Strażacy i policja z dwóch województw, wolontariusze
Poniedziałek
Ta historia rozpoczyna się w poniedziałek 8 marca. Starsza, 74-letnia Sybilla S. wychodzi ze swojego domu w Kędzierzynie-Koźlu ok. 7.30. Ostatnie doniesienia o jej obecności w mieście pochodzą z tego samego dnia z godziny 11.00. Wtedy któryś z mieszkańców miał widzieć ją w okolicy rynku, przy ul. Piramowicza. Później ślad się urywa, rodzina zgłasza zaginięcie i jeszcze tego samego dnia o 17.00 do akcji ruszają siły policyjne.
Zobacz więcej: Kędzierzyn-Koźle. Poszukiwania 74-letniej Sybilli. NIEOFICJALNIE: do akcji ruszy SONAR WODNY!
Wtorek
Mija pierwsze kilka godzin zintensyfikowanych poszukiwań, w nocy służby przerywają akcję i wracają do działań kolejnego dnia, we wtorek (09.03.21 r.) rano.
Strażacy z KP PSP w K. Koźlu informują o przebiegu działań. - Prowadzimy działania poszukiwawcze osoby zaginionej. Działania skupione są na rzece Odra oraz jej brzegach - czytamy. Do poszukiwań dołączają więc łodzie, ale także drony i... sonar podwodny.
W akcji w szczytowym momencie bierze udział ok. 80 osób - z czego 50 to policjanci i strażacy (PSP i OSP) także z Częstochowy i Leśnicy. We wtorek działania zakończono ok. 17.00. Powróciły - ponownie - następnego dnia rano.
Środa
10 marca działania kontynuowano. Akcja była skupiona na wszelkich akwenach wodnych. Na ciało zaginionej Sybilli natrafili strażacy z PSP ok. 17.00 w starym ujściu Odry. - Dzisiaj zakończyliśmy poszukiwania kobiety. Niestety poszukiwania skończyły się tragicznym scenariuszem. Odnaleziono zwłoki poszukiwanej od 3 dni kobiety - przyznali.
Tym samym sprawa została przekazana do prokuratury. Śledztwo w tej sprawie ma odpowiedzieć na pytanie, jak doszło do tragedii i kiedy - a także w jakich okolicznościach - doszło do zgonu 74-latki.