Śmiertelny wypadek w Brzegu. Senior położył się na pasach, rozjechał go samochód osobowy
Tę historię relacjonowaliśmy już kilkakrotnie. Do wypadku doszło w niedzielę (04.07.21 r.), a z każdym kolejnym krokiem śledczych wydawała się jeszcze bardziej nieprawdopodobna. Nad ranem około 4.30 kierowca osobówki (Opel Corsa) rozjechał starszego mężczyznę na pasach na ulicy Chocimskiej (droga krajowa nr 36). Samochód się nie zatrzymał, zamiast tego odjechał, pozostawiając ofiarę na drodze.
Zobacz więcej: Rozjechał 65-latka w centrum Brzegu i uciekł! Senior umarł pod stacją benzynową. Policja ujawnia! [WIDEO]
Policja rozpoczęła więc poszukiwania i jeszcze tego samego dnia, kilka godzin później, poszukiwany mężczyzna odnalazł się na stacji benzynowej. Był pod wpływem alkoholu, alkomat wskazał 0,46 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Ustalono tożsamość i aresztowano podejrzanego - to 32-letni obywatel Ukrainy, Artem B.
Robi się coraz dziwniej. 65-latek położył się na pasach, bo "szukał wrażeń"?
W trakcie śledztwa ustalono zadziwiające okoliczności tego wypadku. Z wywiadu środowiskowego wynika, że zanim doszło do śmiertelnego zderzenia ukraińskiego kierowcy z brzeskim seniorem, kilku kierowców zmuszonych było do gwałtownego hamowania przed szukającym wrażeń mężczyzną! Jak zaznaczali kierowcy, 65-latek kładł się na przejściu dla pieszych.
Choć nie sposób uznać zachowania 65-latka za rozsądne, Artem B. usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Taką decyzję tłumaczy biuro prasowe opolskiej prokuratury.
Uznano bowiem, że kierujący Oplem nie zachował szczególnej ostrożności zbliżając się do przejścia dla pieszych a nadto był w stanie nietrzeźwości, wskutek czego potrącił pieszego - skądinąd zachowującego się w sposób dalece lekkomyślny
Mężczyzna odpowie też za samą jazdę w stanie nietrzeźwości w okresie bezpośrednio poprzedzającym jego zatrzymanie. Artem B. podczas śledztwa potwierdził, że w krytycznym momencie był za kierownicą samochodu, wyjaśnił też, że nie miał świadomości potrącenia pieszego.
Na wniosek prokuratora we wtorek 6 lipca br. Sąd Rejonowy w Brzegu zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Artemowi B. grozi teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności.