Kobieta chciała wejść do aresztu śledczego w Opolu, żeby zobaczyć się z jednym z osadzonych. Funkcjonariusze rozpoczęli standardowy przegląd odzieży i udaremnili próbę przemytu. Kobieta chciała wnieść butelkę z alkoholem, tabletki przeciwbólowe, naboje z atramentem i telefon komórkowy. 12 nabojów było w biustonoszu razem z 18 sztukami tabletek, telefon komórkowy i alkohol - za paskiem spódnicy.
Jak podał PolastNews, alkohol w płynie wykryto podczas wstępnego badania alkomatem, z kolei badanie narkotestem wykluczyło obecność substancji odurzających w tabletkach. Miały to być tabletki przeciwbólowe.
Znalezione przedmioty zostały zabezpieczone, a dyrektor jednostki wszczął czynności wyjaśniające w tej sprawie.