Weekendy mogą być teraz prawdziwym testem naszej odpowiedzialności społecznej. Pogoda sprzyja, a wiele wskazuje na to, że będzie sprzyjać aż do Wielkanocy (aktualną prognozę znajdziesz tutaj).
- Na szczęście, większość mieszkańców powiatu krapkowickiego, poważnie potraktowała zagrożenie wynikające z epidemii koronawirusa - wynika z raportu. I choć większość nowe zasady akceptuje i traktuje jako swój obowiązek, zdarzają się tacy, którzy nie wytrzymali ciśnienia...
>> Brzeg: Zrobili grilla z okazji koronawirusa!?
Z obowiązującymi zasadami możesz zapoznać się tutaj:
Nowe przepisy: Czy opolanie dostaną mandat za odpoczynek na działce?
Kwarantanna w Polsce: Nowe zasady. Co wolno, a czego nie?
Na ulicach właściwie każdego powiatu województwa opolskiego można spotkać więcej patroli policyjnych, niż zwykle. Głównie w okolicach ciągów komunikacyjnych i handlowych, w parkach, na placach zabaw - głównie w miejscach, w których najczęściej i najchętniej gromadzą się mieszkańcy.
Tylko w niedzielę (5 kwietnia) 11 mieszkańców powiatu krapkowickiego zlekceważyło zasady. Były to przeważanie osoby, które przemieszczały się bez ważnego powodu lub spotykały się w celach towarzyskich. Dla 9 osób nieprzestrzeganie wprowadzonych obostrzeń zakończyło się mandatem. Dwóch nietrzeźwych mężczyzn - lekceważąco podchodzili do przepisów - będzie odpowiadać przed sądem. Pijani mężczyźni nie zastosowali się m.in. do obowiązku zachowania odległości 2 m od siebie.
Schadzki na stacji benzynowej - też zabronione
Na stacji paliw w jednej z miejscowości w gminie Krapkowice, spotkały się dwie młode kobiety i dwóch mężczyzn. Wszystkie osoby to mieszkańcy powiatu krapkowickiego w wieku od 19 do 22 lat. Policjanci za takie zachowanie nałożyli 4 mandaty karne w wysokości 500 zł.
Na mandat, według policji, zasłużył też właściciel sklepu spożywczego w Krapkowicach. Mężczyzna nie przestrzegał zakazu ograniczenia w liczbie klientów w sklepie.
Czytaj też: Czy koronawirusem można zarazić się podczas seksu? Jest jedno ALE