Aktualizacja, godz. 10.30: Wypadek w Jełowej pod Opolem. Wiemy, co z dziećmi
Trwają czynności na miejscu wypadku w Jełowej pod Opolem. W rozmowie z SE.pl mł. asp. mgr inż. Łukasz Nowak, oficer prasowy Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP zdradził okoliczności całego zajścia.
Autobus przewrócił się na lewy bok. Jeszcze przed przybyciem na miejsce służb, wszyscy opuścili wnętrze pojazdu. Pięć osób trafiło do szpitala, w tym czwórka dzieci. Na miejscu interweniował śmigłowiec LPR. W najgorszym sanie jest kierowca.
Pozostałe osoby z 29-osobowej grupy trafiły do pobliskiej szkoły. Tam zajmują się nimi ratownicy medyczni. Na miejscu jest policja, ale droga nie jest już zablokowana. Bus leży na poboczu, więc kierowcy mogą swobodnie przejeżdżać tą trasą.
Zobacz więcej: Nowe fakty o wypadku w Jełowej. Autokar z dziećmi wylądował w rowie. Jak do tego doszło?
Wypadek autokaru z dziećmi na trasie Opole- Kluczbork
Przypomnijmy okoliczności groźnego wypadku w okolicy miejscowości Jełowa w powiecie opolskim. Służby dostały informację o zdarzeniu chwilę po 9.00. Autobus przewożący dzieci wpadł do rowu, wewnątrz było w sumie 29 osób: dzieci i opiekunowie.
Najprawdopodobniej autokar przewoził dzieci na szkolną wycieczkę, był na wielkopolskim tablicach rejestracyjnych. W tej sprawie rozmawiali już wojewodowie dwóch regionów: opolskiego i wielkopolskiego.