Agnieszka Młyńska-Kowalczyk jest nauczycielką w-f w Liceum Ogólnokształcącym nr V w Opolu. Jak wskazuje, debiutem akcji była rozmowa z uczennicami, z której jasno wynikło, że problem faktycznie jest.
Oto wyniki sondy wśród uczennic LO V z Opola. Cała ankietę można zobaczyć tutaj
- dla 98,6 proc. uczennic koszyczek jest niezbędny w szkolnej toalecie,
- ponad 40 proc. uczennic z powodu braku odpowiednich środków higienicznych rezygnuje z zajęć szkolnych,
- 66,7 proc. uczennic z powodu braku odpowiednich środków higienicznych rezygnuje z zajęć Wf
- ponad 21 proc. uczennic nie ma pieniędzy na środki higieniczne.
Czym jest Koszyczek Ratunkowy?
To koszyk, który znajdzie się teraz w każdej toalecie w Liceum nr V w Opolu. Na jego wyposażeniu są najpotrzebniejsze środki higieniczne dla dziewcząt; podpaski, tampony, czy wkładki.
Kto za to zapłacił?
Pierwszą wspierającą akcję była Marcelina Zawisza, posłanka z Opola. Kandydaci do Sejmu już wcześniej, w trakcie wyborów parlamentarnych wskazywali, że z części swoich uposażeń poselskich będą finansować cele społeczne.
Przy zaangażowaniu dyrektorki warszawskiego biura, Marcelina Zawisza przekazała na ten cel 850 zł.
To jednak wciąż nie koniec. Teraz nauczycielka zachęca wszystkich do rozprzestrzenienia akcji na pozostałe szkoły, nie tylko te z Opolszczyzny. Udostępniła ankietę, którą przeprowadziła wśród swoich uczennic (co było początkiem całej akcji) i zachęca do przeprowadzania ich w kolejnych placówkach.
Ankieta znajduje się pod tym linkiem
Polecany artykuł: