Do - rzekomego - aktu profanacji miało dojść w środę 3 sierpnia w Cichej Dolinie w Pokrzywnej (Park Krajobrazowy w Górach Opawskich). Brutalnie połamane nogi figury Jezusa zauważył jeden z pracowników nadleśnictwa. Zawiadomił policję z Nysy, teraz postępowanie prowadzi komisariat w Głuchołazach.
Zobacz też: Opole przeciw "lex TVN": "Walczyliśmy z komuną laicką, walczymy z katolicką"
Trudno będzie ustalić, jak naprawdę doszło do okaleczenia figury, bo w tamtym miejscu nie ma mowy o jakimkolwiek monitoringu. Policjanci oszacowali już wartość zniszczonego mienia, która nie przekracza 200 złotych. To ważne, bo w polskim prawie, jeżeli wartość zniszczeń zamyka się w 500 złotych - mowa o wykroczeniu, a nie przestępstwie. Mundurowi z Głuchołaz ustalają teraz właściwy organ, który mógłby ewentualnie występować w tej sprawie jako pokrzywdzony.
Co ciekawe, do podobnej dewastacji tej samej figury doszło już wcześniej, wiosną br. Portal NowinyNyskie informował wtedy, że mogło dojść np. do uszkodzenia ze względu na warunki atmosferyczne, ale po kolejnym podobnym zdarzeniu prawdopodobnie sprawa jest już przesądzona.