Przełom w sprawie nastąpił w marcu 2020 r. Wtedy Libawa wyrzuciła na brzeg ciało 51-letniego mężczyzny, który zaginął 29 grudnia 2019 r. Sekcja zwłok potwierdziła jego tożsamość i morderstwo, a policja przystąpiła do typowania sprawców.
Najpierw policjanci z Ozimka otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 51-letniego mężczyzny z Ozimka. Ostatni raz był widziany 29 grudnia 2019 r., później zniknął. Jego zwłoki wypłynęły przy brzegu Libawy.
Wtedy sekcja zwłok potwierdziła, że doszło do zabójstwa. Do tej sprawy śledczy zabezpieczyli i przeanalizowali wszelkie ślady, które mogłyby doprowadzić do sprawcy
- przekazuje policja i dodaje, że na podstawie dowodów i pracy operacyjnej śledczy wytypowali podejrzanego.
To mieszkaniec 41-letni mieszkaniec gminy Ozimek. Zebrany materiał pozwolił na przedstawienie mu zarzutu zabójstwa, a sąd - w aprobacie policji i prokuratury - wydał nakaz 3-miesięcznego aresztu. Za stawiane mu zarzuty mężczyźnie grozi nawet dożywocie.