Zabił mężczyznę, a potem próbował pozbawić życia 40-latka. Na komisariacie mówił o sprawiedliwości
W sobotę, 14 września, dyżurny strzeleckiej komendy otrzymał informację, że w jednym z mieszkań w Leśnicy (pow. strzelecki, woj. opolskie) znaleziono zwłoki mężczyzny. Osoba zgłaszająca to makabryczne odkrycie poinformowała także funkcjonariusza, że na terenie tej samej posesji znajduje się inny, ranny mężczyzna, z ranami kłutymi widocznymi na ciele. Policjanci natychmiast udali się pod wskazany adres. Na miejscu okazało się, że ofiarą zabójstwa jest 58-latek, a rannym jest 40-latek. Śledczy razem z technikiem kryminalistyki od razu przystąpili do wykonywania szeregu czynności pod nadzorem prokuratora, by jak najdokładniej ustalić przebieg zdarzenia. Intensywne działania kryminalnych, zebrany materiał dowodowy oraz analiza informacji i ustaleń dały podstawę do wytypowania podejrzanego o zabójstwo 58-latka i narażenie na utratę zdrowia 40-latka. Podejrzanym miał być 29-letni mieszkaniec powiatu strzeleckiego.
Policjanci o kulisach zatrzymania 29-latka
- Kryminalni nie zdążyli jednak zatrzymać mężczyzny, ponieważ ten sam przyszedł na komendę policji w Kędzierzynie–Koźlu. 29-latek oświadczył, że zauważył krążące po mieście radiowozy i stwierdził, że przed sprawiedliwością nie ma ucieczki. Już po chwili mężczyzna został zatrzymany. Mieszkaniec powiatu strzeleckiego usłyszał zarzuty dotyczące narażenia człowieka na utratę życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. 29-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet dożywotnie pozbawienie wolności - podsumowują opolscy policjanci.
GALERIA. Makabryczne zabójstwo w Opolskiem. 29-latek zabił mężczyznę, drugiego ranił nożem. ZOBACZ ZDJĘCIA: