Wielka mobilizacja

Mieszkańcy uratowali wał przeciwpowodziowy przy ul. Wyspiańskiego w Nysie. W innym miejscu pojawiła się nowa wyrwa

2024-09-17 6:16

"Udało się załatać uszkodzony wał na Nysie Kłodzkiej przy ul. Wyspiańskiego w Nysie, teraz walczymy z dziurą w wale tuż przy tamie Jeziora Nyskiego" - poinformował we wtorek PAP kpt. Dariusz Pryga z Komendy Powiatowej PSP w Nysie.

Wielka mobilizacja w Nysie

Strażak dodał, że naprawa uszkodzeń przy tamie Jeziora Nyskiego odbywa się z pomocą helikopterów oraz przy użyciu worków z piaskiem.

Z kolei burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz zwrócił się kilka godzin wcześniej z prośbą do mieszkańców o dostarczenie pasów transportowych na parking w Skorochowie (wieś położona kilka kilometrów od Nysy).

"Jeśli masz i chcesz pomóc, to proszę dostarcz je na parking w Skorochowie!"

- zaapelował burmistrz na Facebooku.

Walka o utrzymanie wału wzdłuż ulicy Wyspiańskiego trwała od poniedziałku. Po otrzymaniu informacji o jego rozmyciu burmistrz ogłosił natychmiastową ewakuację mieszkańców 44-tysięcznego miasta. By ułatwić naprawę wału i usprawnić ewakuację ludności z zagrożonych zalaniem terenów, decyzją Wód Polskich w godzinach wieczornych zmniejszono zrzut wody ze zbiornika w Nysie z tysiąca do 800 metrów sześciennych na sekundę.

Około północy z poniedziałku na wtorek rozpoczęła się ponowna akcja zrzucania ze śmigłowców tzw. big bagów, które miały załatać uszkodzony wał na Nysie Kłodzkiej. Na miejsce przyleciały dwa wojskowe śmigłowce Mi - 17, które w miejsce uszkodzenia wału przeciwpowodziowego zrzucały worki z piaskiem.

Wcześniej, w poniedziałek późnym wieczorem na wale pracowali strażacy i liczni mieszkańcy Nysy, którzy workami z piaskiem umacniali uszkodzone miejsce. Na czas akcji z udziałem śmigłowców zostali jednak wycofani z wałów.

"Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy"

We wtorek rano burmistrz Nysy podziękował za heroiczną walkę w obronie miasta przed niszczycielskim żywiołem.

"Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy. Ten łańcuch ludzi walczących o naszą Nysę był niesamowity. Dziękuję Wam. Walczyliśmy o Nysę. Nasz Dom. Nasze rodziny. Naszą przyszłość. Dziękuję."

- napisał Kordian Kolbiarz na Facebooku.

Krytyczna sytuacja w Nysie. "Oba mosty zablokowane". Woda zalewa centrum!
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki