Aleksandra J. odpowiadała przed sądem razem ze swoim partnerem Dawidem W. Z oficjalnych ustaleń śledczych wynika, że kobieta zamordowała czwórkę swoich dzieci, z kolei Dawid W. miał ją do tego namawiać.
Jedno z dzieci zostało zakopane w ogródku, pod jabłonką, pozostałe po narodzinach trafiały do czarnego worka, a worek do nieczynnego pieca.
Dzieciobójstwo w Ciecierzynie. Zobacz szczegóły procesu
Zbrodniarze nie chcą umrzeć w więzieniu. Są dwie apelacje
Jak ustaliliśmy w rozmowie z rzecznikiem prasowym Sądu Okręgowego w Opolu, Danielem Klisiem, obrońcy obu oskarżonych złożyli apelację od wyroku. Co znalazło się w dokumentach apelacyjnych? Czy w sprawie pojawią się nowi świadkowie, lub dowody? Na razie nie wiadomo. Dokumenty trafiły do Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu i to tam będą rozpatrywane.
Polecany artykuł: