30 grudnia po 22:00 mężczyzna zadzwonił na policję. Zgłosił przez telefon, że jego ojciec "dusi matkę". Autor zgłoszenia telefonował z Białej (województwo opolskie) więc policjant dyżurujący na komendzie w Prudniku (odpowiedniej wezwaniom z Białej) natychmiast zadysponował na miejsce patrol.
Kiedy funkcjonariusze zjawili pod wskazanym adresem, okazało się, że taka sytuacja nie miała miejsca. W trakcie wyjaśniania interwencji wyszło na jaw, że 24-latek nie chciał więcej dzielić się alkoholem z partnerem swojej matki. Żeby uniknąć tego niesprawiedliwego podziału, zadzwonił na policję.
"Policjanci nie docenili jego kreatywności i za bezpodstawne wezwanie policji ukarali mężczyznę 500 złotowym mandatem" - pisze prudnicka policja na oficjalnym koncie na portalu Facebook.
Polecany artykuł:
Choć opisywana sytuacja może rozbawić, a finalnie nikomu nic się nie stało, pamiętajmy, że w tym czasie funkcjonariusze mogli być potrzebni gdzie indziej. Tym razem do poważnego wezwania.