Nysa. Pożar przy Alei Wojska Polskiego. W czwartek (1 kwietnia) rano strażacy strażacy dostali wezwanie do akcji w budynku wielorodzinnym. W ogniu stanęło mieszkanie na parterze.
Oficer prasowy KP PSP w Nysie mł. kpt. Dariusz Pryga zdradza, że w akcji brały udział 4 zastępy Państwowej i Ochotniczej Staży Pożarnej. Wewnątrz zadymionego mieszkania na partnerze odnaleziono zwłoki mężczyzny. Część mieszkania spłonęła. Obyło się bez ewakuacji pozostałych mieszkańców budynku. - Nie było zagrożenia dla pozostałych lokatorów - komentuje.
Na miejscu pracuje już policja pod nadzorem prokuratora, prowadzone są oględziny miejsca tragedii. Na razie nie wiadomo, co wywołało pożar.