Pijani mężczyźni przechodzili obok ronda i pomnika Jana Pawła II w centrum Nysy. W pewnym momencie jeden z nich, 24-letni mieszkaniec Nysy, postanowił się załatwić. Jednak nie wybrał jakiegoś ustronnego miejsca, których w okolicy nie brakuje, a wszedł na środek ronda, prosto pod pomnik. Tam oddał mocz i zadowolony poszedł dalej.
Miał jednak pecha, bo jego obrzydliwe zachowanie nagrane zostało przez kamerę monitoringu nyskiej straży miejskiej. Natychmiast powiadomiona została policja, która rozpoczęła poszukiwania obrzydliwca. Funkcjonariusze szybko wpadli na trop grupki mężczyzn. Okazało się, że wszyscy są pijani. Zostali wylegitymowani, a ten, który dopuścił się niegodnego czynu, za kilka dni zostanie dokładnie przesłuchany na komendzie.
24-latek poniesie konsekwencje, które - miejmy nadzieję - nauczą go dobrego wychowania. Mężczyzna prawdopodobnie zostanie ukarany grzywną, której wysokość mocno uderzy go po kieszeni. Oczywiście może nie zgodzić się z taką karą - wtedy sprawa trafi do sądu.
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, mieszkaniec Nysy podczas legitymowania tłumaczył policjantom, że wszedł pod pomnik, aby zrobić zdjęcie monumentowi i w ten sposób oddać cześć papieżowi. Potrzebę fizjologiczną załatwił... przy okazji.