Dietmar Brehmer zwolniony z Odry Opole

i

Autor: MarcinM Dietmar Brehmer zwolniony z Odry Opole

Odra Opole: Dietmar Brehmer o ZWOLNIENIU! W gabinecie prezesa zaproponował SZAMPANA

2021-03-19 9:10

Dietmar Brehmer, dotychczas selekcjoner Odry Opole, rozstał się z funkcją, a zarząd wyznaczył na jego następcę Piotra Plewnię. Wyniki klubu nie zwiastowały takiej roszady na stanowiskach, dlatego sam Brehmer opowiedział o dziwnym kroku zarządu klubu. Jak przyznał, głównym zarzutami w jego kierunku były... niekonwencjonalne zachowania i konflikt z Mateuszem Kuchtą.

Dotychczasowy szkoleniowiec, Dietmar Brehmer we wtorek (16.03.21 r.) przestał być trenerem zespołu..."do odwołania". Decyzją zarządu, do końca sezonu 2020/21 opolską drużynę poprowadzi Piotr Plewnia - czyli dotychczasowy asystent.

Zarząd klubu opublikował oświadczenie, w którym trudno doszukiwać się tłumaczenia całej sytuacji. Rozstanie Brehmera z Odrą Opole odbyło się w atmosferze małego skandalu.

Brehmer o zwolnieniu. Były trener opowiedział o swoich "niekonwencjonalnych zachowaniach"

W środę 17 marca były selekcjoner zorganizował konferencję prasową, podczas której odniósł się do całego zdarzenia. Powiedział, że przy spotkaniu z zarządem został poinformowany, że decyzja ma związek z jego niekonwencjonalnym zachowaniem, konfliktem z piłkarzem - Mateuszem Kuchtą - i "utratą zaufania zarządu".

- Poinformowano mnie, że zarząd stracił do mnie zaufanie bo straciłem kontakt z zespołem, bo mam konflikt z Mateuszem Kuchtą, bo zespół został ukarany karą i zarzucono mi niekonwencjonalne zachowanie - komentuje Brehmer, zarzucając jednocześnie, że forma prawna rozwiązania jakie przyjął zarząd jest niedopuszczalna.

Czym były "niekonwencjonalne zachowania trenera"? Brehmer mówił m.in. o... szampanie.

- Po meczu z Widzewem wszedłem dość zdecydowanie do gabinetu prezesa w dobrym nastroju i zaproponowałem, byśmy od razu wszyscy przeszli do picia szampana. A inne rzeczy niekonwencjonalne, no cóż, jeżeli prezes uznaje za nieknwencjonalne jaką zakładam czapkę, czy jak się ubieram, no to już nie ten poziom - zdradził.

Groby polskich piłkarzy. Samobójstwa i straszne choroby. Niezapomniani

Prezes Odry Opole odpowiada

Tomasz Lisiński, prezes Odry Opole w rozmowie z Radiem Eska potwierdził, że w decyzji zarządu nie chodziło o wyniku klubu, a o szczegółach nie chce mówić.

- Z szacunku do wykonywanej pracy przez trenera Brehmera w Odrze Opole nie będę się wypowiadał na temat zdarzeń, które wpłynęły na taką decyzję. Niestety, doszliśmy do pewnego momentu, gdzie podjęliśmy decyzję, iż nasze drogi muszą się rozejść - komentuje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki