Koronawirus w pracy? Epidemia wciąż szaleje, ale biura z powrotem się napełniają. W przypadku, gdy zachoruje jeden z pracowników, firma musiałaby liczyć się ze sporymi utrudnieniami i stratami np. w związku z kolejnymi kwarantannami. Żeby uniknąć ryzyka zachorowania, innowacyjnością popisała się opolska firma Wegree.
Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Rozpoczęcie roku szkolnego. Wytyczne MEN dla szkół
Robot i specjalne opaski pomagają w walce z koronawirusem
W biurze opolskiej firmy pojawiły się opaski na rękę w trzech kolorach i robot. Opaski pomagają utrzymać dystans społeczny, a robot higienę.
Znamy się, przebywamy ze sobą kilka godzin w ciągu dnia ale to nie znaczy, że nie mamy prawa do tego, żeby założyć czerwoną opaskę. Tą opaską sugerujemy, że okej, jestem, lubię Was, rozmawiamy ale na przykład po przeciwnych stronach stołu
- mówi o kolorowych opaskach Ewa Szenk-Pomierna z Weegree i dodaje, że zielona opaska oznacza, że nie przeszkadza Ci przybijanie piątek i uściski dłoni, że wolisz zachowywać się naturalnie. Żółta wersja sugeruje, że z chęcią porozmawiasz z kolegami i koleżankami z biura, ale z zachowaniem odległości.
Pracownicy opaski mogą zmieniać. Przypadków koronawirusa na Opolszczyźnie wciąż przybywa, a sytuacja zmienia się dynamicznie. - [...] może się okazać, że w mojej okolicy tych zachorowań jest więcej, lub zmieniło się moje podejście, bo rzeczywistość się zmienia i zmieniając opaskę zmieniam komunikat dla świata - dodaje Ewa Szenk-Pomierna.
Przeczytaj o księdzu z woj. opolskiego, który mógł zarazić ponad 300 wiernych!
Opaskę na rękę może założyć też gość. W recepcji firmy od kilku miesięcy jest też robot, który przypomina o dezynfekcji rąk.
Podcasty
Playlisty tematyczne
