Wobec jednej z pięciu osób, które złamały kwarantanne prowadzone jest śledztwo, które ma ustalić, czy doszło do narażenia na niebezpieczeństwo innych osób. Jeśli doszło, kara może zakładać nawet 5 lat pozbawienia wolności. W przypadku dwóch innych osób, które opuściły miejsce kwarantanny, funkcjonariusze skierują wnioski do sądu - grozi im grzywna do 5 tysięcy złotych.
Czytaj też: Masz grypę czy koronawirusa?
Przypomnijmy, że policjanci codziennie dostają aktualną listę osób objętych kwarantanną. Sprawdzają ich obecność bez wchodzenia do domu - zwykle wystarczy pokazać się w oknie. Funkcjonariusze zawsze są umundurowani.
Koronawirus: Opolskie