Służby z Opola zadysponowano do wypadku we wtorek (23 lutego) o 18.15 przez telefon alarmowy 112. Kierowca osobowego opla jechał od strony obwodnicy (od strony Czarnowąsów) w kierunku ronda. Na wysokości marketu Obi i Kauflanda skręcił w lewo, chcąc wjechać na parking tego drugiego sklepu. W tym momencie zderzył się z - prawidłowo jadącym - kierowcą mazdy, który nadjeżdżał z przeciwnej strony - ronda.
Portal prostozopolskiego wskazuje, że na miejscu interweniowały 2 zastępy straży z JRG 2 Opole i policja. Kierowca opla - a zatem, według ustaleń - winny całego zajścia, uciekł z miejsca. W samochodzie, który prowadził pozostawił dwóch zdezorientowanych pasażerów... w tym właściciela wozu!
- Właściciel pojazdu twierdzi, że nie zna osoby, której użyczył samochód do kierowana. Na razie jego personalia pozostają nieznane. Mężczyzna jest poszukiwany przez policjantów - mówi cytowany przez portal nto.pl dyżurny KMP w Opolu.
Sam wypadek nie był groźny. Nikomu nic się nie stało.