Opole: Kryzys w Szpitalu Tymczasowym COVID-19! Młodzi umierają, brakuje lekarzy

Fatalna sytuacja w Szpitalu Tymczasowym w Opolu (ul. Wrocławska). Dziś rano (3 listopada) leczonych jest tam 70 pacjentów, z czego 11 - na odcinku intensywnej terapii. Czwarta fala rozwija się coraz szybciej, co widać po przypływie nowych hospitalizacji. - W ostatnich dniach liczba przyjmowanych codziennie wzrosła do niemal 10 osób - czytamy w oświadczeniu władz Szpitala Tymczasowego.

Zobacz też: Opole: Ponad 600 osób trafiło dziś na kwarantannę! Koronawirus w szkołach

Szpital Tymczasowy w Opolu: Potrzebni nowi lekarze. Na stole duże pieniądze, chętnych brak

Dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Dariusz Madera przekazał dziś rano, że szpital tymczasowy potrzebuje rozbudowy w postaci nowych medyków.

- [...] pilnie dodatkowo zatrudnimy lekarzy anestezjologów, lekarzy kardiologów, specjalistów chorób wewnętrznych, pulmonologii czy neurologii. Także pielęgniarki anestezjologiczne i ogólne, ratowników i opiekunów medycznych – wylicza, precyzując warunki zatrudnienia.

Pracujący w szpitalu tymczasowym mogą liczyć na atrakcyjne wynagrodzenie, dogodną formę zatrudnienia, zaplecze socjalne (do odpoczynku przed czy po dyżurach).

Zainteresowani podjęciem pracy w szpitalu tymczasowym mogą przesyłać aplikację e-mailem na adres [email protected] lub pod numerami (77 54 13 133, 54 13 125) albo z naczelną pielęgniarką pod numerem 695 317 567.

Opole: Hospitalizowani są niezaszczepieni przeciw COVID-19

Relacjonując sytuację w szpitalu tymczasowym Dariusz Madera precyzuje, że w zdecydowanej większości hospitalizowani pacjenci nie przyjęli szczepionki przeciw COVID-19. Część z nich jest młoda: to 30, 40-latkowie. Umierają, lub wymagają terapii pozaustrojowego utlenowania krwi. Ta z kolei jest możliwa dzięki decyzji wojewody o udostępnieniu czterech stanowisk ECMO w szpitalu przy ul. Witosa.

- To urządzenia, dzięki którym możliwe jest pozaustrojowe utlenowanie krwi i - w przypadku niewydolności płuc - odciążenie tego organu, co pozwala na jego regenerację. To forma protezowania płuc – wyjaśnia dr hab. n. med. Tomasz Czarnik, kierownik Regionalnego Centrum ECMO w Opolu. W czasie trzeciej fali z tej terapii ostatniej szansy skorzystało 27 pacjentów chorych na Covid-19, a niemal połowa z nich przeżyła.